WTOREK - 05.12.2017

JEZUS Z OBRAZKA Z BROKATEM CZY MESJASZ PAN
Łk 10, 21-24
Jezus rozradował się w duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko ojciec; ani kim jest ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».

Skoro Adwent jest czasem czujności i oczekiwania, to warto zdać sobie sprawę z tego na co lub na kogo czekamy. Możemy się bowiem ogromnie rozczarować, gdyż cały wysiłek włożony w przeżycie Adwentu, który jest tak naprawdę szkołą chrześcijańskiego życia, spełznie na niczym. Pan do nas nie przyjdzie, bo takiego Boga nie ma. Nasze zaś kroczenie ku Niemu nigdy nie osiągnie celu, gdyż Bóg według naszych wyobrażeń nie istnieje. Jaki obraz Jezusa - Mesjasza nosimy w sobie? Czy nie jest to często ten z obrazków słodki Jezusek oblepiony brokatem i mający spełniać nasze człowiecze zachcianki? Albo ten cudowny bobasek owinięty w pieluszki, któremu śpiewamy kołysanki i mamy nadzieję, że nie stanie się mężczyzną, który wypełni wolę swego Ojca? Albo powielimy błąd Izraelitów, którzy choć bardzo dobrze znali wszystkie proroctwa dotyczące Mesjasza nie rozpoznali Jego przyjścia i minęli się Zbawicielem. Otóż prorok Izajasz w pierwszym dzisiejszym czytaniu zapowiada Mesjasza, który będzie królewskiego rodu, potomkiem Dawida. Różdżka z pnia Jessego to właśnie On, gdyż Dawid był synem Jessego a Jezus pochodzi z rodu Dawida. Mesjasz będzie przeniknięty Duchem Bożym, z którym stanowi jedno wraz z Bogiem Ojcem. Prawda o Trójcy Świętej Izajaszowi nie była jeszcze objawiona i znana, ale Jezus jako Syn Boga jest pełen Jego Ducha. Zapowiadany przez Izajasza Mesjasz upodoba sobie w bojaźni Pańskiej, czyli w synowskim oddaniu wyrażającym się w miłości i posłuszeństwie woli Ojca. Jezus tę wolę Ojca zrealizował i wypełnił w sposób doskonały, przyjmując ogrom cierpienia i oddając życie na krzyżu za zbawienie każdego z nas. To zbawienie dokonało się właśnie w mocy Jego posłuszeństwa. Ten wyczekiwany Mesjasz będzie sprawiedliwy i będzie patrzył na świat i człowieka inaczej niż my to czynimy. Żadne pozory, żadne plotki i układziki tylko czysta miłość i znajomość serca ludzkiego. Będzie wierny nawet wtedy, gdy człowiek zawiedzie a  żyjąc w relacji z Nim każdy będzie wypełniony pokojem w swoim wnętrzu. Taki Mesjasz stoi u drzwi mego serca a Adwent jest klamką i kluczem do zamka. Naciśnie klamkę i przekręci klucz w zamku tylko ten, kto zaufa, zawierzy i pokocha jak dziecko. Nie jak prostak, lecz jak prostaczek, który sercem przylgnie do Pana i całkowicie w swej niemocy zda się na Niego. To nie moja mądrość i zaradność przyniesie mi wolność, uzdrowienie i zbawienie, ale Pan, którego szczęściem i radością jest moje szczęście. Żeby tylko się nie minąć z tym prawdziwym Mesjaszem. 
Homilia z dzisiaj do posłuchania poniżej. Serdecznie zapraszam i niech Pan Was błogosławi. ks. Cezary




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz